Jedzenie to utrapienie – felieton Zuzi Karpińskiej

Chwilę po śniadaniu patrzę na zegarek, wypadałoby już dzieciom szykować jakieś drugie śniadanie. Te utrapione pięć pełnowartościowych posiłków dziennie… Tak – karmienie dzieci to kolejna mocno przerąbana czynność. W porównaniu z tym co było na początku, mocno zoptymalizowałam swoje podejście do karmienia dzieci. Wiadomo, przy